Model podzielonej płatności zakłada, że kwota brutto rozdzielana jest na dwa samodzielne strumienie płatności, czyli płatność na nabyty towar lub usługę oraz kwotę odpowiadającą kwocie od podatku od towarów i usług. Dostawca oczywiście będzie mógł swobodnie dysponować środkami na rachunku VAT, który będzie zakładany przez banki bądź spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe.
Mechanizm ten sprawia, że dostawca nie otrzyma całej kwoty brutto od nabywcy na własny rachunek bankowy. Dzięki temu podczas przeprowadzania transakcji gospodarczych wyłudzających VAT podmiot nie będzie w stanie zatrzymać VAT dla własnych korzyści. Tak więc zdaniem Urzędu Skarbowego zostaną znacznie ograniczone nadużycia na etapie realizacji transakcji pomiędzy podmiotami obrotu gospodarczego.
Zmiany te jednak nie będą obligatoryjne dla każdego przedsiębiorcy. O skorzystaniu z danego systemu będzie decydował nabywca, a nie sprzedawca. Tak więc aby skłonić nabywców do korzystania z danego systemu rząd przygotował szereg zachęt. Po pierwsze, podmioty takie będą mogły uniknąć podwyższonych odsetek za zwłokę. Inną zaletą jest przyspieszona forma zwrotu VAT.